Pierwszy (i jak na razie ostatni) przejazd pociągu osobowego tą trasą od 59 lat czyli od czasu wojny.
Pojechaliśmy tam z Anielką autostopem, zapomniałem zabrać właściwego aparatu więc tylko pare czarnobiałych zdjęć zrobiłem.
Kamienna Góra. Niemieckich napisów jeszcze nie zamalowali :)
przykryli tylko polskimi tablicami, które odpadły
(z drugiej strony budynku podróżnych wita napis Landeshut)
Anielkę bolał ząb
W drodze do Zaclerza ścigała się z nami sarna.
Lokomotywa raz była z tyłu, raz z przodu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz